Live Report

Tim Be Told w Wirginii

18/12/2009 2009-12-18 06:48:00 KoME Author: Meg Translator: neejee

Tim Be Told w Wirginii

Tim Be Told ucieszył tłum ekscytującym występem w Viennie w Wirginii.


© Tim Be Told
Jammin Java, sklep z kawą za dnia, a klub koncertowy nocą, był oświetlony świecami i gotowy na przyjęcie napływających fanów, oczekujących tego wieczoru na występ Tim Be Told. Niezależnie od zespołów otwierających tłum puchł i ludzie stawali się coraz bardziej niespokojni, jako że zbliżała się pora wyjścia głównej gwiazdy na scenę.

Poprzedzani przez wolne i łagodne intro, Tim Be Told rozpoczęli set utworem Analyze. Tim jako ostatni dołączył do grupy na scenie, czekając na wejście gitary i perkusji, zanim podszedł do swoich klawiszy. Wykorzystując swoją charyzmatyczną osobowość oraz płynny wokal, muzyk ustawił perfekcyjną scenerię dla występu zespołu tego wieczoru. Gdy piosenka się zakończyła, Tim chwycił mikrofon i - uśmiechając się do tłumu - powiedział: "Jak się macie, Jammin Java! Jesteśmy Tim Be Told i cieszymy się, że możemy tu być".

Wraz z przyjemnym, zagranym na pianinie openingiem zespół przeszedł do System, improwizując wraz z tłumem. Każdy członek grupy miał też moment na zaprezentowanie własnej osobowości, jako że Luan śpiewał chórki, a Andrew tańczył w miejscu. Po tym, gdy Tim krzyczał słowa piosenki i zachęcał tłum do klaskania, Andrew zagrał umiejętnie gitarowe solo.

Chwilę później zespół przeszedł do Collision i Gravity, obie z ciężkimi, klawiszowymi intrami, które zauroczyły słuchaczy. Instrumenty w Gravity zdawały się poruszać każdego i gdy Tim zamknął oczy oraz łagodnym głosem śpiewał tekst, zarówno zespół, jak i fani stali nieruchomo, patrząc, dopóki muzyka znowu nie wybuchła, a poziom emocji w pomieszczeniu nie wzrósł.

Przed Lament Tim wygłosił do tłumu serdeczne, długie MC, w którym mówił o obecnej trasie oraz swoim dotychczasowym życiu. Przygotowując odpowiedni nastrój na ten melancholijny utwór, reszta zespołu zeszła ze sceny, pozwalając wokaliście na chwilę sam na sam z publicznością. Muzyk zdawał się przebywać w innym miejscu, jako że zamknął oczy i skierował twarz w stronę sufitu podczas śpiewania. To zdystansowane zachowanie połączone z żałobnym tekstem poruszyło każdą osobę z tłumu i zdawało się, że wokalista zdołał swoimi uczuciami tej nocy dotknąć wszystkich fanów.

Niedługo później reszta członków grupy dołączyła do Tima, by zagrać Reach for the Light; wokalista ponownie chwycił za mikrofon i powiedział: "To nowa piosenka. Trochę boimy się ją zagrać i niepokoimy się, że nas znienawidzicie, ale chcieliśmy poeksperymentować z nowym stylem".

Publiczność przyswoiła sobie informację i była gotowa na nową piosenkę, a po kilku sekundach zespół rozpoczął Fairweather Friend. Ku jego uldze, utwór został bardzo dobrze przyjęty przez fanów, którzy tańczyli w miejscu, ożywiając resztę tłumu oraz samą grupę. Parker pomógł Jimowi w graniu na perkusji, uderzając w cymbały, podczas gdy reszta muzyków tańczyła na scenie, ciesząc się nową piosenką.

Dwoma następnymi kawałkami były niewydane jeszcze Beautiful People i Rejected. Tim chodził po scenie, zachęcając zespół do klaskania, podczas gdy sam śpiewał. Beautiful People stanowiło zdecydowanie najbardziej energetyczną piosenkę tego wieczoru i zarówno sama grupa, jak i tłum, tak samo się bawili. Na scenie natomiast najbardziej podekscytowany był Andrew: tańczył, jakby przebywał we własnym świecie.

Pod koniec utworu Tim podszedł do brzegu sceny i uśmiechnął się do publiczności. "Mamy w planach jeszcze jedną piosenkę, ale zanim ją zagramy, chciałbym przedstawić wam zespół. Ci goście wiele ze mną przeszli, to moja druga rodzina. Więc kiedy będę ich przedstawiał, przywitajcie ich! Ci goście są naprawdę specjalni, gramy razem już jakieś dwa lata i to naprawdę jest świetna zabawa".

Gdy muzycy kolejno byli przedstawiani, fani krzyczeli i klaskali, a chwilę później zespół przeszedł do ostatniego utworu, Miscommunication. Nie minęła długa chwila po wybrzmieniu ostatniej nuty, gdy publiczność zaczęła klaskać i wołać o bis. Tim powrócił na scenę i zgodził się na zagranie jeszcze jednego, ostatniego kawałka, którym okazał się All of Me. Wokalista usiadł i zaczął grać na pianinie, spędzając z fanami ostatni, intymny moment. Łączący brzmienie klawiszy z mocnym tekstem All of Me okazał się najpotężniejszym utworem tej nocy. Gdy światła przygasły i publiczność zaczęła się rozpraszać, stało się jasne, że muzyka na każdym obecnym wywarła trwałe wrażenie.


Setlista:

01. Analyze
-MC-
02. System
03. Collision
04. Gravity
-MC-
05. Lament
06. Reach for the Light
-MC-
07. Fairweather Friend
08. Beautiful People
-MC-
09. Miscommunication

Encore:
-MC-
10. All of Me
ADVERTISEMENT

Related Artists

ADVERTISEMENT