Review

Taegoon - 1st Minialbum

18/05/2011 2011-05-18 14:13:00 KoME Author: Cherry Translator: milith

Taegoon - 1st Minialbum

Drobny, lecz solidny debiut.

Mini-Album CD

Tae Goon : 1st Mini-Album

Taegoon

Taegoonowi udało się tym wydawnictwem utorować sobie drogę do sławy. Potrzeba było wielu prób, aby osiągnąć ten cel, ale cały wysiłek na pewno się opłacił – teraz Taegoon może pochwalić się całą armią fanów. Po części wpływ na jego sukces miała także bliska przyjaźń z Jaejoongiem z ówczesnego DBSK, który gościnnie pojawił się w teledysku do debiutanckiego singla Taegoona, ale na pewno na popularność młodego muzyka wpłynął nie tylko ten fakt.

Mimo iż na płycie jest sześć pozycji, tak naprawdę piosenek jest tylko pięć, dlatego, że pierwszy to 30-sekundowe intro, które jest wstępem do wspomnianego już debiutanckiego singla Call Me. O piosence wystarczy powiedzieć jedno: już przy pierwszym przesłuchaniu zapada głęboko w pamięć i szybko stamtąd nie znika. Call Me to taneczny numer, który niesie mocny beat budujący bardzo zaraźliwą całość aż do końca, gdzie kompozycję zamyka dźwięk odkładanej słuchawki.

Po burzy robi się cicho, czyli nadchodzi One Two Step. Po balladowym wstępie do kompozycji dołączają elektrobeaty i przemieniają utwór w przyjemny taneczny kawałek, który bardzo dobrze poradziłby sobie w jakimś koreańskim serialu. I choć całość nie jest zła, pojawiająca się po Call Me piosenka wypada z poprzedniczką nieco blado i nudnie, i powoli kieruje nas ku lepszym kompozycjom.

Pomiędzy spokojniejszą, śliczną czwartą pozycją My Girl oraz hip-hopowym, szóstym Hands Up, w których stopniowo uwalniamy się od tanecznych elementów i skupiamy się bardziej na wpływach R&B, znajduje się drugi hicior tego wydawnictwa: Nan keunyeol ara. Dla potrzeb tego utworu Taegoon ściągnął H-Eugene i z ich pracy wyszło połączenie R&B z tanecznymi elementami, czyli bardzo melodyjna mieszanka, która działa niesamowicie dobrze.

Po tym, jak już na samym początku pojawił się as tego wydawnictwa, wydaje się prawie niemożliwe, aby kolejne kompozycje zachwyciły publiczność w równym stopniu; pozostałym utworom na płycie wychodzi to dość dobrze, ale docenić ich potencjał można tak naprawdę dopiero po kilku przesłuchaniach.

Ci, którzy nie oczekują niczego szczególnie nowego i długiego, pragnący jak najszybciej posłuchać Call Me, nie powinni być zawiedzeni. Bądź co bądź nie będzie to żadne muzyczne objawienie, lecz kilka piosenek, które przyjemnie się słucha jedna po drugiej i pasują one do siebie właśnie w takiej kolejności. Najlepiej potraktować ten mini album jako przedsmak tego, co dopiero miało nadejść, a nadeszło niedługo później.
ADVERTISEMENT

Related Artists

Related Releases

Mini-Album CD 2009-01-15 2009-01-15
Taegoon
ADVERTISEMENT